Recenzje,kody,info wszystko o grach kosmos gier....
Administrator
- Premiera: Polska - 3 listopad 2006
- Świat - 13 październik 2006
- Deweloper: Piranha Bytes
-Dystrybutor: CD Projekt
- Wydawca: JoWooD
-Gatunek: RPG, Akcja/Arcade
- Cechy gry: FPP, TPP
-Tematyka: Fantasy
-Rozgrywka: Singleplayer
Gdy instalowałem Gothic 3 byłem tak podniecony że wszystko bym zrobił żeby już teraz zagrać w niego.Pierwsze reklamy firm,producentów i....nareszcie wprowadzenie i menu .Pierwszy raz odpalam kampanię,załadowana pierwsze ruchy Bezimiennym no i gra się zaczęła,ale gdy gram już tak około 16-23 minut zauważyłem że to już nie ten sam Gothic.....
To przykre, ale najprzyjemniejsze zetknięcia z Gothici'em, to te kilka pierwszych. Trzeba Wam wiedzieć, że twórcy naprawdę postarali się o pięknie przygotowany i zróżnicowany świat. Dostajemy do zwiedzenia trzy całkowicie różne krainy: bujną Myrtanę, najbardziej przypominającą Khorinis z "dwójki", mroźny Nordmar i pustynny Varant. Każde z tych miejsc ma charakterystyczną dla siebie florę i faunę, a nawet ubiór postaci. To wszystko robi niesamowite wrażenie do momentu, gdy... gracz się z tym opatrzy. Wiadomo, że wszelkie fajerwerki graficzne oraz te, związane z walką, wreszcie się znudzą - w końcu nie one są esencją cRPG. Niestety, okazuję się, że w Gothic'u poza tymi właśnie elementami, za bardzo nic nie ma:[ .....
Fakt, do odwiedzenia zostało oddane w ręce graczy naprawdę dużo sporych lokacji - miast, wiosek, etc. Wypełnione one są po brzegi questami - na jedno miejsce przypada co najmniej po dziesięć. Ale... wszystkie są niemalże takie same! Gdy się wypełni zadania w dwóch, trzech miastach, to zna się praktycznie wszystkie typy wyzwań. Przynieś broń dla buntowników, zabij orki, wygraj na arenie, przynieś X starożytnych artefaktów dla kupców. A wszystko to trzeba robić po to, by mieć odpowiednio wysoką reputację. Gdy się już doczłapiemy do odpowiedniego pułapu, zyskujemy możliwość porozmawiania z szefem, a wraz z tym dwie drogi do wyboru. Albo go zabijemy (rośniemy w oczach buntowników) albo zabijemy wskazaną przez niego grupę osób (teraz okupanci nas lubią). I tak... przez całą grę.
Najgorsze w tym wszystkim jest chyba to, że zadania - nawet wątku głównego - praktycznie nie są opatrzone dialogami. Pojawiamy się w mieście, podchodzimy do dowolnego NPC-a, który posiada unikalne imię i bez ceregieli od razu mówi co lub kogo mamy zabić. Wyobraźcie sobie moje zaskoczenie, gdy po kilkudziesięciu godzinach gry odnalazłem wreszcie Xardasa, a dialog z nim zajął mi może ok.1 minuty:D. Tak samo było zresztą przy spotkaniu z królem Rhobarem. Fajnie, że jesteś, ale idź już zabić orki, co? A swoją drogą, biorąc pod uwagę fabułę poprzedniczek, fascynuje mnie, skąd wzięły się nagle ultra-inteligentne orki:P.....
Myśle że Gothic 3 to śmierć serii Ale myśle że Risen da mi ten lepszy klimat niż Gothic 3
+ Grafika
+ Muzyka
+ Fajny rozbudowany świat
- Spieprzone Qusety
- Bezsensowna walka w stylu "zaklikaj go na śmierć"
-1 dialog trwa pół minuty
-To już nie ten sam Gothic.....
Moja ogólna ocena: 6.7
Offline